Prezydent wystawił rządowi "ocenę" za walkę z koronawirusem
– Rozumiem zniecierpliwienie i niejednokrotnie wręcz rozpacz ludzi, którzy patrzą, jak dorobek ich życia niszczeje. Jednak przepisy są takie, jakie są i niestety powinny być egzekwowane. Karanie ludzi, którzy są zrozpaczeni, jest okropną koniecznością. Przede wszystkim więc apelujemy do wszystkich o wytrzymałość i rozsądek – zaznacza głowa państwa. − Gdyby u władzy byli brutalni gospodarczo liberałowie, to byłoby po nas. Przypomnijmy sobie: rok 2008 i w zasadzie żadnej pomocy ze strony państwa. Pamiętacie panowie ten skokowy wzrost bezrobocia? Teraz rządzący podeszli do kryzysu inaczej. Można powiedzieć, że lekko zwolniliśmy, ale wciąż płyniemy – mówi polityk w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
Andrzej Duda wskazał, jaką szkolną ocenę wystawiłby rządowi za działania w trakcie pandemii: 4+.
Prezydent wskazuje, dlaczego szczepienia są bardzo ważne i jak największa część społeczeństwa powinna zdecydować się na szczepienie: – Chociaż miałem to wielkie szczęście, że chorowałem lekko, a nawet bardzo lekko i objawy były u mnie znikome, to jestem daleki od bagatelizowania sprawy. Moja koleżanka, z mojego rocznika, kobieta bez żadnych chorób współistniejących o mało nie umarła. Ponad tydzień była pod respiratorem, jej stan był krytyczny. Byłem przerażony, codziennie dowiadywałem się o jej zdrowie. Dzięki zaangażowaniu i fachowości personelu medycznego udało się ją uratować. Jest dla mnie jasne, że ten wirus to nie jest sprawa bagatelna.